opalania się nago. Położony jest nieco na uboczu od głównych atrakcji półwyspu. Mimo to jest idealną bazą to zwiedzania bliższej i dalszej okolicy.
Miasto położone jest w pięknej zatoce otoczonej z wszystkich stron górami. Na zachód jest to ścisły rezerwat Kara-Dag ze słynnymi Złotymi Wrotami.



Do wyrastających wprost z morza Złotych Wrót organizowane są rejsy stateczkami, podczas których można podziwiać piękno skalistego wybrzeża Kara-Dag.

Na północny-wschód od miasta ciągną się wspaniałe plaże poprzecinane skalistymi cyplami stromo opadającymi do morza. Jest to prawdziwe królestwo nudystów. Szczególną popularnością cieszyły się okłady z miejscowego błota. Idąc brzegiem morza co krok można było spotkać ludzi, których jedynym ubraniem była skorupa z zaschniętego błota.
sobota, 3 października 2009
Krym - gdzie góry kąpią się w morzu
Wreszcie dotarliśmy do głównego celu naszego wyjazdu, czyli na skąpany we wrześniowym słońcu Krym.
Twierdza genueńska w Teodozji w wielu krajach byłaby ich najważniejszym zabytkiem. Tutaj jest zapomniana i chyba traktowana trochę jak zło konieczne. Ogromny teren twierdzy jest częściowo zabudowany, nie tylko domami mieszkalnymi, ale też blaszanymi barakami...


Etykiety:
Kara-Dag,
Koktebel,
Nowy Świat,
Sudak,
Teodozja,
twierdza genueńska,
Złote Wrota
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz