poniedziałek, 10 sierpnia 2009

Kazimierz Dolny i Janowiec nad Wisłą

W sierpniowy weekend wybraliśmy się do Kazimierza Dolnego na ślub kuzyna. Ceremonia miała miejsce w, położonym u stóp Wzgórza Zamkowego, zabytkowym kościele farnym. W tym czasie miasto przeżywało prawdziwe oblężenie turystów- kinomanów, ze względu na trwający właśnie Festiwal Filmu i Sztuki DWA BRZEGI. Pomimo obecnych na każdym kroku tłumów miasteczko przepojone jest artystyczną atmosferą; co krok mijaliśmy galerie oraz przytulne kawiarnie, a piękna słoneczna pogoda zachęcała do spacerów brzegiem Wisły. Ogromne ilości odwiedzających nie odebrały Kazimierzowi Dolnemu specyficznego uroku małego, prowincjonalnego miasteczka.

W kościele farnym tuż po ślubie....

Zatłoczony rynek w Kazimierzu Dolnym.


Czerwone dachy kościoła dominują nad wąskimi uliczkami miasteczka.
Po dniu pełnym wrażeń przyszedł czas na relaks przy wieczornym ognisku wespół z chmarą komarów. Na szczęście ich ilość zmniejszała się z każdą opróznioną butelką...

Poza Kazimierzem urządziliśmy sobie również krótkie wycieczki po okolicznych miejscowościach: Puławach i Janowcu.



Państwo na włościach czyli popołudnie przed zabytkowym dworem w Janowcu.