
_________________________
Na tym skończył się nasz krótki pobyt w stolicy Węgier. Po trzech dniach tutaj spędzonych udaliśmy się na północ do połozonych w zakolu Dunaju Wyszehradu i Szentendre.
Niestety powoli na horyzoncie pojawiała się konieczność powrotu do domu. Ponownie wsiedliśmy więc do rozgrzanego niemal do czerwoności auta i wyruszyliśmy na przeciw kolejnym atrakcjom Węgier, czyli egerskiemu winu i gorącym źródłom w Miszkolcu.


Nad egerską starówką dominuje zamek i wieże kościoła ...

... ale i tak miasto jest znane przede wszystkim z wydrązonych w zboczu góry kamiennych piwniczek winnych, w których mozna zakosztować miejscowego specjału, czyli Egri Bikaver.
_________________________
Na tym niestety skończył się nasz krótki pobyt na Węgrzech. Obowiązki wzywały więc trzeba było udać się w drogę powrotną. Byle do następnego wyjazdu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz